W hołdzie św. Janowi Pawłowi Wielkiemu - 22 października

(Łk 12, 35-38) Jezus powiedział do swoich uczniów: "Niech będą przepasane biodra wasze i zapalone pochodnie. A wy, podobni do ludzi oczekujących powrotu swego pana z uczty weselnej, aby mu zaraz otworzyć, gdy nadejdzie i zakołacze. Szczęśliwi owi słudzy, których pan zastanie czuwających, gdy nadejdzie. Zaprawdę powiadam wam: Przepasze się i każe im zasiąść do stołu, a obchodząc będzie im usługiwał. Czy o drugiej, czy o trzeciej straży przyjdzie, szczęśliwi oni, gdy ich tak zastanie".

Pozwólcie drodzy Czytelnicy, że w hołdzie św. Janowi Pawłowi Wielkiemu, w 41 rocznicę pontyfikatu, zacytuję słowa Matki Bożej, które wypowiedziała o naszym papieżu Polaku, do ks. Stefano Gobbiego, w 1995 roku, w Perpignan, we Francji.

1. Najpierw usłyszymy z ust Maryi o trudnościach, jakie przeżywał Papież Polak na Watykanie.

„Zobaczcie, jak uderza się w pasterzy, jak stają się oni letni i niewierni. W ten sposób stado rozprasza się coraz bardziej na drogach zła i grzechu i grozi mu niebezpieczeństwo wiecznej zguby. Odczujecie głęboki ból Mego Niepokalanego Serca na widok niezgody, która weszła głęboko do samego serca Kościoła z powodu braku posłuszeństwa i sprzeciwu Biskupów i Kapłanów wobec Papieża.”(Do kapłanów…Módlcie się za Papieża…nr. 545).

2. Maryja podkreśla wielki autorytet Papieża Polaka.

„On został ustanowiony przez Jezusa opoką Kościoła i nieomylnym stróżem prawdy”.(Módlcie się..545).

Mówi dalej Matka Boża:

„Ten Papież jest NAJWIĘKSZYM DAREM, jakiego udzieliło wam Moje Niepokalane Serce na czas oczyszczenia i wielkiego ucisku. Znaczna część Mojego Orędzia i tajemnicy ujawnionej w Fatimie dotyczy właśnie osoby i misji Jana Pawła II.

Jakże wielkie jest jego cierpienie! Często jest on jakby przygnieciony ciężarem krzyża, który stał się tak bardzo ciężki.”(tamże…).

3. Dalej, Matka Boża mówi o wielkim bólu Papieża Polaka na skutek zagubionego świata.

„Ludzkość biegnie drogą przemocy i nienawiści, bratobójczych walk i wojen, pomimo udręki wołania, z jakimi on - Jan Paweł II zwraca się do wszystkich błagających o pokój.

Ludzkość staje się coraz większym stopniu niewolnicą dobrobytu i przyjemności, materializmu i hedonizmu, zatwardziałości serca w obliczu potrzeb małych, biednych, wobec ludzi z marginesu, prześladowanych i wyzyskiwanych.

Tak wielki jest ból Papieża na widok ludzkości tak zagrożonej nieświadomym kroczeniem po drodze własnego zniszczenia. Krwawi jego serce na widok podziału, jaki zakorzenił się w Kościele oraz utraty wiary. ”(Tamże…).

„On przeżywa godzinę Getsemani i Kalwarii, ukrzyżowania i złożenia siebie w ofierze.”(Tamże…).

4. Następnie Matka Boża powie o wyróżnieniu Papieża Polaka w oczach Jej Syna.

„Pan patrzy na niego, jak na najcenniejszy dar ofiarny, który ma zostać obecnie złożony na ołtarzu jego kapłańskiej ofiary”. (Tamże…).

5. Matka Boża zapowiada ofiarę miłości i bólu Papieża. Wiemy, jak powoli została odejmowana Papieżowi władza w nogach, a później w oddychaniu.

„Umiłowani synowie kapłani, pozostańcie zawsze ze Mną pod krzyżem, na którym Mój Papież – uformowany, prowadzony i tak przeze Mnie kochany – dopełnia swojej ofiary miłości i bólu.” (Tamże…).

Do dzisiaj pamiętam wizytę Jana Pawła II w Lourdes w 2004 roku, kiedy w trakcie kazania głoszonego w języku francuskim, na chwile zatrzymał się, łapiąc powoli oddech i zaczął mówić po cichu do siebie po polsku: „ dam radę, dam radę”. Wówczas wierni zaczęli klaskać papieżowi, aby powoli doszedł do siebie.

6. Maryja zapowiada tryumf miłosierdzia dzięki Papieżowi Polakowi.

„To właśnie przez wzgląd na ofiarę Mojego pierwszego umiłowanego syna, Boża Sprawiedliwość zaślubi wielkie Miłosierdzie. Po czasie próby, która będzie CZASEM OCZYSZCZENIA CAŁEJ ZIEMI, nastanie dla świata nowa era przewidziana i zapowiedziana przez niego.

To dlatego on zaprasza was W TYCH OSTATNICH CZASACH do przekroczenia promiennego progu nadziei.” (Tamże…).

A zatem w tych obecnych czasach trzymajmy się zdrowej nauki św. Jana Pawła Wielkiego. Przypominajmy sobie jego encykliki, które są „prawdziwymi pochodniami światła, zstępującymi z Nieba w głębokiej ciemności spowijającej świat”, jak mówi Matka Boża”.(Tamże…).

Św. Janie Pawle Wielki módl się za nami. Amen!

Inne artykuły autora

Spotkanie ze Zmartwychwstałym

Kerygmat apostolski

Od Emaus do Jerozolimy