W cierpieniu szczególnie potrzebuje się drugiego człowieka. Samotność jest dodatkowym bólem, który może doprowadzić do rozpaczy, rezygnacji czy zwątpienia. Kiedy Chrystus był w Ogrodzie, dokładnie wiedział, co Go spotka nazajutrz, kiedy podejmie dzieło odkupienia i zbawienia ludzkości, dlatego też nie chciał być sam w tych trudnych chwilach. Wziął ze sobą uczniów, aby Mu towarzyszyli w tym ważnym momencie.
I kiedy odchodził na bardzo osobistą modlitwę, polecił im, aby czynili to samo. Jednak zawiedli Go. Ci, którzy mieli być podporą Jezusa w tych dramatycznych momentach - zasnęli. A On został w tej ważnej godzinie sam ze swoim cierpieniem, które dobrowolnie przyjął w imię miłości do człowieka, i za człowieka, spełniał bowiem wolę Ojca.
Modlitwa Jezusa w Ogrodzie oraz różańcowe tajemnice bolesne przywołują nam postać bł. ks. Bronisława Markiewicza i jego bardzo osobiste notatki, które z czasem ukazały się dzięki jego uczniom w pozycji pt.: Zapiski dotyczące życia wewnętrznego. To praca o głębokiej treści, wciąż na nowo odkrywanej.
Zapiski, które ks. Markiewicz sporządzał już jako kleryk, przeniknięte są rozważaniami na temat męki Jezusa, istoty krzyża, są wezwaniem do naśladowania Go. Samotność Ogrójca porusza także i jego. Pisał: „Któż Cię, Panie, pociesza w Twoim spustoszeniu wewnętrznym, na modlitwie w Ogrójcu? Ja przyjmuję za łaskę Twoją osamotnienie”. I wciąż powracają w tym dziele słowa: „Uczcie się ode Mnie, żem cichy i pokornego serca” (Mt 11,29). Było to wezwanie do ogromnej pracy nad sobą którą wykonywał do końca swego życia. Mówił: „Sam jestem niczym. Pragnę tylko dla Ciebie żyć i oddychać. Wierzę i ufam, chociaż [jestem] mniej niż nic, ale z Tobą i w Tobie wszystko mogę jak najdokładniej - Jezu mój, miłosierdzia".
Scena Ogrodu Oliwnego uczyła Błogosławionego zgadzać się z wolą Bożą: „Pan Jezus modlił się do Ojca: nie moja wola, ale Twoja wola niech się stanie. Tak i my bądźmy usposobieni. Możemy mieć swoje odrębne życzenia, ale z góry zdawać się na wszelkie zarządzenia, choćby przejmowały nas trwogą i zwątpieniem. Dla naszego Zbawiciela wszystko powinno być łatwym. A wtedy cuda się dzieją".