Wczorajszy krzyż

facebook twitter

09-03-2023

Kiedy patrzymy w przeszłość pojawiają się dni, czyny, relacje, których żałujemy. To krzyż, który lżej nieść wyciągając naukę na jutro.

Stacja I: Jezus na śmierć skazany

Ilu ludzi usłyszało ode mnie złe słowo, obelgę. Ilu ludzi uznałem za gorszych, głupszych. Tego nie zmienię. Mogę zmienić moje spojrzenie dzisiaj i na następne dni.

Panie pomóż mi zawsze z miłością patrzeć na innych.


Stacja II: Jezus bierze krzyż na swoje ramiona

Konsekwencje grzechu nawet jeżeli nie widoczne dla mnie są odczuwalne przez innych. Krzywda niewinnych zazwyczaj nie krzyczy głośno. Boli bardzo.

Panie pomóż mi w odpowiedzialności za to co moje. Również za mój grzech.


Stacja III: Pierwszy upadek pod krzyżem

Zawsze jest ten pierwszy, póki żyje nie będę mógł być pewien, że to ten ostatni. Upadki są bolesne, powstania trudne. Niektórzy leżą po upadku nie patrząc, że potykają się o nich inni.

Panie pomóż mi bym nie stały się miejscem upadku innych.



Stacja IV: Pan Jezus spotyka swoją Matkę

Matki cicho płaczą widząc upadek, zejście na złą drogę swojego dziecka. Wiele z nich w ciszy modli się za swoje dzieci. Cisza modlitwy ogarnia jak szalik miłości.

Panie proszę się o wszelkie potrzebne łaski dla moich rodziców.

 

Stacja V: Szymon z Cyreny pomaga dźwigać krzyż Jezusowi

Chciał, nie chciał co za różnica. Pomógł jak umiał. Nawet nie przypuszczał jak bardzo. Często mała pomoc ma kolosalne znaczenie. Daje chwilę oddechu na drodze życia.

Panie dziękuję Ci za ludzi na mojej drodze.


Stacja VI: Weronika ociera twarz Jezusowi

Kobieta prawdziwie odważna i miłosierna. Kobiety paschalne. Są takie ze ścierką, jak służąca arcykapłana, której przestraszył się Piotr. Jest taka, która z tkaniną w dłoni ociera twarz z błota i krwi. Są takie, które stoją pod krzyżem i te, które świadczą o zmartwychwstaniu.

Panie daj mi ducha czystego spojrzenia i dostrzegania.


Stacja VII: Drugi upadek pod krzyżem

Leżenie w błocie i kurzu może być pozornie bezpieczne, ale mało odpowiedzialne. Zawsze jest ktoś, kto chce wyciągnąć dłoń z miłością i pomóc wstać. Często z nieprzewidywalnej strony.

Panie proszę Cię w intencji bliskich, którzy potrzebują okazywania miłości. Daj im i mnie siły.


Stacja VIII: Jezus spotyka płaczące niewiasty

Życie jest sumą spotkań. Te trudne mogą zakończyć się łzami. Mogą być łzy przebaczenia. Mogą być łzy wzruszenia. Najgorsze są łzy z powodu niewdzięczności. Najbardziej okrutne łzy z powodu zadawanego bólu.

Panie naucz mnie okazywać wdzięczność.


Stacja IX: Trzeci upadek pod ciężarem krzyża

Czym człowiek bardziej zmęczony swoimi słabościami tym łatwiej ciągle upada. Nigdy nie wiem ile walki wewnętrznej w kimś jest. Nigdy nie wiem czy ktoś jeszcze ma siły by dać krok po upadku.

Panie nie dozwól żebym kogokolwiek potępiał.


Stacja X: Jezus z szat obnażony

„Już prawie koniec roboty” – tak pewnie myśleli żołnierze. „Tak muszę, bo jak inaczej” - tak myśli wielu szefów, kierowników zespołów: „czym więcej cisnę tym więcej wpłynie. Cyfra lepsza”. Słuchają tego ludzie obdarci z osobistego życia.

Panie uchroń mnie z patrzeniem na drugiego jako opłacalną relację.


Stacja XI: Jezus do krzyża przybity

Coraz częściej słyszymy sprzeciw przeciwko krzyżowi w miejscach publicznych. Coraz większa pogarda dla krzyża. Coraz więcej profanacji. Znacznie mniej tych, którzy chcą bronić znaku zbawienia.

Panie, który patrzysz na mnie z krzyża zlituj się nade mną.


Stacja XII: Jezus umiera na krzyżu

Trudne rzeczy, które są konieczne. Poświęcenie dla najbliższych jak powolne umieranie. Nie fizyczne, ale rezygnacja z tego co łatwe i niekonieczne dla mnie żeby dać komuś to czego mocno potrzebuje. Na przykład. czas.

Panie proszę Cię w intencji moich bliskich.


Stacja XIII: Jezus z krzyża zdjęty

Pod krzyżem i później byli wierni, którzy nie chcieli zapomnieć, chociaż pamiętać nie było politycznie poprawnie.

Panie dodaj mi wiary bym zawsze był Ci wierny.


Stacja XIV: Jezus do grobu złożony

Zwycięstwo zwyciężonych. Wyśmiani, wyszydzani, pozbawieni czci, a jednak racja było nie po stronie tych, którym wydawało się, że są silniejsi.

Panie pomóż mi wygrywać z Tobą życie.


Droga krzyżowa, chociaż w swoim przekazie okrutna i trudna, daje nadzieję. Miłość zwycięża i zadziwia. Nie patrzy na wczoraj, bo wybacza, ale ukazuje jutro i następne dni z nauką płynącą z wczoraj.