(Mt 28, 16-20) Jedenastu uczniów udało się do Galilei na górę, tam gdzie Jezus im polecił. A gdy Go ujrzeli, oddali Mu pokłon. Niektórzy jednak wątpili. Wtedy Jezus zbliżył się do nich i przemówił tymi słowami: "Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata".
„Idźcie wiec i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”(Mt 29,19).
Iść i nauczać w imię Trójcy Przenajświętszej, jest to największe pragnienie Pana Jezusa.
Jak je spełnić?
Cóż, żeby nauczać w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego, trzeba najpierw z tymi Osobami wejść w relację. Chcę zauważyć, że relacja z Bogiem Ojcem, Jezusem i Duchem Świętym nie jest trudna.
Codziennie rano jak wstajemy robimy znak krzyża na sobie w imię Trójcy Świętej.
To samo czynimy przed jedzeniem, wychodząc do pracy , czy też dzieciom swoim na czole przed wyjściem do szkoły i na dobranoc.
Wchodząc do Kościoła do znaku krzyża w imię Trójcy Przenajświętszej dodajemy wodę święconą, odnawiając przez to dar przyjętego przez nas chrztu świętego.
W konfesjonale otrzymujemy w tym znaku rozgrzeszenie.
W trakcie celebrowania i uczestniczenia w Eucharystii czynimy tylko dwa razy znak krzyża. Zaraz na początku Liturgii i na jej zakończenie, kiedy kapłan udziela nam błogosławieństwa na rozesłanie.
Mamy z mocą Trójcy Przenajświętszej nieść Chrystusa do naszych środowisk codziennego życia.
Przed Ewangelią trzykrotnie robimy znak krzyża najpierw na czole, gdzie prosimy Boga w Trzech Osobach:
- o zapamiętanie Słowa Bożego,
- później na ustach wyrażając gotowość Jego głoszenia,
- oraz na sercu zapewniając, iż według tego Słowa chcemy żyć.
Jak widzimy, na co dzień nieustannie przebywamy z Najświętszą Trójcą.
Przechodząc czy przejeżdżając obok Kościoła, oddając cześć Jezusowi w Najświętszym Sakramencie, będąc: w autobusie, w tramwaju, w pociągu, czy też w samochodzie, który prowadzimy możemy uwielbiać Najświętszą Trójcę znakiem krzyża świętego.
Można by, więc powiedzieć, że Najświętsza Trójca nieustannie nam towarzyszy.
W Piśmie św. mamy kilka razy ukazaną obecność Trzech Osób Boskich.
Pierwszy raz w momencie Chrztu Pana Jezusa w Jordanie.
Bóg Ojciec ukazuje się prze słowo skierowane do obecnych tam ludzi o swoim Synu, a Duch Święty w znaku gołębicy:
„A gdy Jezus został ochrzczony, natychmiast wyszedł z wody. A oto otworzyły Mu się niebiosa i ujrzał Ducha Bożego zstępującego jak gołębicę i przychodzącego na Niego. A głos z nieba mówił: "Ten jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie".(Mt 3,16).
W dzisiejszej Ewangelii zostaje podkreślona obecność Najświętszej Trójcy w trakcie „Ostatniego rozkazu”: „. Idźcie, więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.”(Mt 28, 19).
Św. Paweł pisząc Drugi List do Koryntian, w swoim pozdrowieniu końcowym podkreśla Jej obecność: „Łaska Pana Jezusa Chrystusa, miłość Boga i dar jedności w Duchu Świętym niech będą z wami wszystkimi!”(2 Kor 13, 13).
Podsumowując zauważmy, jak często i blisko żyjemy w relacji z Trójcą Przenajświętszą na co dzień, że śmiało moglibyśmy skomentować ją słowami św. Pawła wygłoszonymi na Areopagu:
„ Znajdujemy Ją niejako po omacku. Bo w rzeczywistości jest Ona niedaleko od każdego z nas. Bo w Niej żyjemy, poruszamy się i jesteśmy”.(por. Dz 17,27-28).
Zauważmy też, że na różnych etapach naszego życia możemy mieć bliższe lub dalsze relacje z tymi najważniejszymi Osobami.
Często jest tak, że relacja z Bogiem Ojcem przeżywana jest najgłębiej w okresie dziecięctwa i młodości.
Później pojawia się Osoba Ducha Świętego doświadczana w sakramencie bierzmowania, a w wieku dojrzałym szukamy przewodnika naszego życia, mędrca, kogoś, komu moglibyśmy powierzyć losy i ukryte prawdy życia i tu odkrywamy Osobę Jezusa Chrystusa, przez poznawanie Jego nauki w Słowie Bożym.
Na chrzcie świętym otrzymaliśmy Dar obecności w nas Trójcy Przenajświętszej, nie zapominajmy o tych wyjątkowych Osobach, które są samą m i ł o ś c i ą.
Modlitwa:
Boże, mój Ojcze, ukochałeś mnie odwieczną miłością i nigdy nie przestałeś mnie kochać miłością bezwarunkową. Nie muszę zasługiwać na Twoją miłość. Jestem Twoim dzieckiem. Chroń mnie więc jak małe dziecko ode złego. Amen.
Jezu Chryste, z miłości do mnie oddałeś swoje życie, abym żył w wolności i radości dziecka Bożego. Dziękuję, że poszedłeś za mną, jak za zagubioną owieczką. Bądź dla mnie drogą, prawdą i życiem. Amen.
Duchu Święty, Duchu Prawdy, Duchu Pocieszycielu, Duchu, który codziennie rozlewasz miłość w moim sercu, napełnij mnie sobą, Twoją świętą obecnością i umocnij mnie w drodze do Domu Ojca. Amen.