(Mt 9, 14-15) Po powrocie Jezusa z krainy Gadareńczyków podeszli do Niego uczniowie Jana i zapytali: «Dlaczego my i faryzeusze dużo pościmy, Twoi zaś uczniowie nie poszczą?» Jezus im rzekł: «Czy goście weselni mogą się smucić, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy będą pościć.
1. Istota postu.
„Czy goście weselni mogą się smucić, dopóki pan młody jest z nimi?
Post w duchowości chrześcijańskiej nie jest terapią cielesną, ale duchową.
Do czego więc odnosi się post?
Odpowiemy: do osoby Jezusa Chrystusa.
Faryzeusze pościli dla własnej ascezy, aby wzmocnić wolę w panowaniu nad własnymi pragnieniami i popędami.
Pan Jezus ukazuje im zupełnie inny wymiar postu mówiąc:
„ Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy będą pościć.”
Otóż czasownik „ zabiorą”, gr. „apaireo” oznacza gwałtowne odłączenie.
Jezus mówi tu o swojej męce i śmierci na krzyżu. Jasno, więc wskazuje na cel postu.
Post ma być związany ze współodczuwaniem tego, co Jezus dla nas wycierpiał.
2. Wymiar postny każdego piątku.
Wielu z nas w piątek po prostu tylko nie je mięsa, ale tak naprawdę nie pości. Ponieważ post sam w sobie nie jest celem, ale ma nam przypominać o naszym grzechu i nędzy oraz o darze odkupienia.
W piątek nie jemy mięsa, ale się świetnie bawimy na prywatkach i dyskotekach, a czasami i upijamy, aby odreagować sobie po całym dniu pracy.
Zapomnieliśmy o pokutnym charakterze piątku.
Właśnie w tym dniu, w piątek „zabrano” nam Pana.
W tym dniu Go wyszydzono i powieszono na krzyżu. „ I któż się tym obecnie przejmuje” powiemy za prorokiem Izajaszem.
Raczej szukamy, jakby to niejedzenie mięsa obejść, bo szykuje nam się fajny grill.
Wzbudźmy, więc w sobie, choć trochę refleksji, czym dla nas jest dar odkupienia naszych dusz przez Jezusa na drzewie hańby obchodzony właśnie w piątek!
I choć trochę przez post i rozważanie męki Chrystusa, zbliżmy się do Pana. Amen!