Drodzy Parafianie!
07-11-2020
Słowo Księdza Proboszcza na nowy tydzień duszpasterski.W tym tygodniu obchodzić będziemy 102. rocznicę odzyskania przez nasz kraj niepodległości. Niestety nie będziemy mogli spotkać się tak jak w minione lata na wspólnym śpiewaniu pieśni patriotycznych w naszym kościele. Dlatego tym bardziej zachęcam do modlitwy za naszą umiłowaną Ojczyznę. Jest ona ogromnie potrzebna teraz, gdy tak wielu rodaków, całe rodziny dotyka epidemia koronawirusa i związany z nią kryzys; gdy pojawiają się wzmożone ataki na to co święte i fundamentalne. Jest w nas wiele lęku, niepewności, obaw o przyszłość bo doskonale wiemy z historii że zło, grzech, niewierność przykazaniom zawsze prowadziły do nieszczęść i zniewolenia. Zachęcam, powróćmy do naszych pięknych i głębokich modlitw prywatnych i publicznych za Ojczyznę. Gdy nie możemy pójść do kościoła to w naszych domach odmawiajmy w wieczornym pacierzu modlitwę za Ojczyznę ks. Piotra Skargi: „Boże, Rządco i Panie narodów, z ręki i karności Twojej racz nas nie wypuszczać, a za przyczyną Najświętszej Panny, Królowej naszej, błogosław Ojczyźnie naszej, by Tobie zawsze wierna, chwałę przynosiła Imieniowi Twemu a syny swe wiodła ku szczęśliwości. Wszechmogący wieczny Boże, spuść nam szeroką i głęboką miłość ku braciom i najmilszej Matce, Ojczyźnie naszej, byśmy jej i ludowi Twemu, swoich pożytków zapomniawszy, mogli służyć uczciwie. Ześlij Ducha Świętego na sługi Twoje, rządy kraju naszego sprawujące, by wedle woli Twojej ludem sobie powierzonym mądrze i sprawiedliwie zdołali kierować. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.”
Poza domem i rodziną potrzebujemy też modlitwy publicznej. Nie potrzeba jej wymyślać. Piękne treści modlitwy o pokój na motywach Listu do Efezjan zaproponował nam Episkopat, odmówimy ją 11 listopada w naszym kościele:
Panie Jezu Chryste,
Ty, który jesteś naszym pokojem,
Ty, który zburzyłeś rozdzielający ludzi mur – wrogość,
Ty, który ludzi dalekich czynisz bliskimi,
Ty, który w sobie zadałeś śmierć wrogości!
Prosimy, zadaj śmierć także jakiejkolwiek wrogości w nas!
Daj nam światłe oczy serca, byśmy przestali widzieć w sobie wzajemnie przeciwników, a zobaczyli współdomowników – w Twoim Domu, a także w tym domu, który ma na imię Polska;
Nawróć nasze wzajemne myślenie o sobie, i daj nam słowa i czyny na miarę tego nawrócenia.
Włóż nam w usta – a jeszcze wcześniej w nasze myśli – słowa, które budują, nie rujnują; leczą, nie zadają rany; pocieszają, nie odbierają nadzieję; niosą pokój, nie wywołują agresję.
Wskaż nam czyny konkretnej miłości i miłosierdzia, wokół których odbudujemy naszą wspólnotę. Zwłaszcza w tak trudnej, obecnej chwili pandemii poprowadź nas do osób chorych i starszych, tych, którzy przebywają na kwarantannie i tych, którzy opłakują swoich zmarłych. Pomnóż w nas ofiarność i współczucie.
Uczyń każdego z nas „nowym człowiekiem”, a nastanie pokój!
Modlimy się za wszystkich!
O mądrość i pragnienie dobra wspólnego dla każdego, kto w obecnym sporze zabiera głos;
Za polityków wszystkich opcji w parlamencie i poza nim.
Za tych, którzy modlą się w kościołach, i za tych, którzy demonstrują.
Za wierzących w Boga, i za tych, którzy wartości prawdy, sprawiedliwości, dobra i piękna wywodzą z „innych źródeł”;
Również za tych, którzy w tej chwili wcale ich nie szukają.
Ty – rozpoznany czy nierozpoznany – znajdź drogę do każdego z nas, wskaż nam właściwe drogi ku sobie nawzajem. I skutecznie nas po nich poprowadź.
Amen.