Michalici

"Niesamowite opowieści"

17-02-2022

facebook twitter
Polecamy nową książkę ks. Mateusza Szerszenia CSMA. Do nabycia w naszym sklepiku parafialnym.

Są na tym świecie rzeczy, które nie śniły się nawet filozofom. Już samo powstanie tej książki uważam za niesamowitą opowieść. Mało brakowało, a jej tekst na zawsze pozostałby zaszyfrowanym kodem leżącym w odmętach internetu. Ale od początku. Kiedy w 2017 roku znalazłem się we Włoszech na Monte Sant’Angelo, zrodził się we mnie pomysł, aby prowadzić bloga o tematyce biblijnej. Po uzyskaniu zgody przełożonych rozpocząłem pisanie. Nieoczekiwanie teksty, które publikowałem, cieszyły się coraz większym zainteresowaniem. Wtedy też szukałem inspiracji do tego, aby wprowadzić do moich tekstów pewien element formacyjny. Zbliżał się Wielki Post i postanowiłem, że dobrze by było przybliżyć poprzez kolejne dni jakąś postać biblijną. Tak zaczęła się seria, która ówcześnie nosiła tytuł „Czterdzieści postaci biblijnych na każdy dzień Wielkiego Postu”. Były to krótkie i syntetyczne opisy bohaterów biblijnych, którzy w jakiś szczególny sposób zapadli mi w pamięci. Przez prawie rok teksty te można było przeczytać na stronie internetowej.

Zawirowania życiowe sprawiły, że po pewnym czasie wróciłem do Polski, a blog z rozważaniami definitywnie usunąłem. Przepadły tym samym wszystkie teksty, bo nie uważałem wtedy, że mogą się komuś jeszcze przydać. Z biegiem czasu zmieniała się moja praca duszpasterska. Coraz częściej proszono mnie o publikacje w prasie i w świecie wirtualnym. Pojawiły się też propozycje napisania książek i rozważań, które na papierze zachowałyby moje przemyślenia. Podczas jednej z rozmów z księdzem Marcinem Gieradą padła propozycja, aby opublikować treści z dawnego bloga. Niestety, jak wcześniej wspomniałem, materiały te bezpowrotnie przepadły. Wiedziałem jednak, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Z rozmów z moimi znajomymi wywnioskowałem, że w Kanadzie są osoby, które zachowały treść publikowanych wpisów. Napisałem list do pani Grażyny Rzepeckiej z London w prowincji Ontario. Okazało się, że jest ona w posiadaniu kompletnych tekstów, które kopiowała na swój komputer. Wróciła radość i nadzieja. W kilka minut później byłem w posiadaniu pliku, który dawał podstawy do tego, aby wydać książkę.

W 2021 roku od słów można było przejść do czynów. Usiadłem do pracy nad książką o postaciach biblijnych. Wiele tekstów musiało zostać uzupełnionych i poprawionych. Pozostała jeszcze kwestia tytułu. Natchnienie przyszło podczas odmawiania różańca, gdy uświadomiłem sobie, że tajemnice różańcowe są właściwie opowieściami nie z tej ziemi. W mojej głowie odezwał się sentyment do książki Edgara Allana Poego pod tytułem „Opowieści niesamowite”. Pomyślałem, że biblijne historie wcale daleko nie odbiegają od niezwykłości opowiadań amerykańskiego pisarza. Postanowiłem jedynie zmienić kolejność i tak powstały „Niesamowite opowieści” – pierwsza książka, która jest podzieleniem się z innymi moimi przemyśleniami z medytacji Słowa Bożego.

„Niesamowite opowieści” to zbiór czterdziestu opowiadań biblijnych opatrzonych krótkim komentarzem. Mój zamysł polegał na tym, aby przez czterdzieści dni zapoznawać się codziennie z jedną postacią. Oczywiście zbiór ten to zaledwie ułamek z grupy niezwykłych bohaterów biblijnych. Ich dobór w książce jest prawie zupełnie przypadkowy. Większość z nich to dobrze znani ludzie występujący na kartach Pisma Świętego. Zdarza się, że niektóre rozważania zawierają dwóch bohaterów, lub bohaterowie są przedstawieni jako grupa osób. Imię każdej postaci zostaje wyjaśnione na podstawie oryginalnej etymologii. Ułatwia to zrozumienie istoty i przesłania wydarzeń biblijnych. Jako pasjonat literatury nie mogłem oprzeć się pokusie, która nakazywała mi umieszczenie pod każdym rozważaniem krótkiego cytatu z książek moich ulubionych autorów. Także one, czasami luźno związane z tematem, mogą być podstawą do głębszych rozważań.

Od samego początku pisanie zawierzyłem św. Michałowi Archaniołowi. To w jego sanktuarium powstał pierwszy fundament rozważań i to jemu od tamtej pory powierzam moje medytacje i kontemplacje. Jak dotąd nigdy się nie zawiodłem. Kto wie, czy to nie jego sprawka, że pierwotny tekst został odnaleziony w całości, a dzisiaj mogłem wydać niniejszą książkę. Przypadek raczej na pewno nie wchodzi tutaj w grę.

Wszystkim, którzy zajrzą do tej małej książeczki życzę wewnętrznego światła i dobrych natchnień. Niech teksty te będą tylko pewnym wstępem do pogłębienia kontaktu ze Słowem Bożym. Życzę przyjemnej lektury i z serca błogosławię na kolejne dni rozważania niesamowitych opowieści.