Michalici

Wspomnienia z wakacji - "Darłówkowe radości"

22-09-2023

facebook twitter
Garść wspomnień z kolonii z Siostrami Michalitkami, która miała miejsce w te wakacje.

„W czasie deszczu dzieci się nudzą”, ale nie na koloniach z siostrami michalitkami. Choć pobyt naszych Scholanek i Bielanek nad morzem nie przypadł w najlepszym czasie – przeważnie padało, a przez dwa dni był silny sztorm – to i tak dzieci wróciły z kolonii zadowolone i pełne pięknych wspomnień. Bo atrakcji nie brakowało! Była kąpiel w morzu i wiele godzin zabawy w parkach wodnych; był konkurs piaskowych rzeźb na plaży i malowanie pięknych pocztówek z Darłówka; zabawy w Parku Leonardia w miejscowości Krupy na przyrządach „z czasów Leonarda da Vinci” potrafiły mocno zaangażować także współczesne dzieci; rejs statkiem pirackim po Bałtyku, zwiedzanie Ukrytej Krainy i Miasta Myszy w Kołobrzegu, świetna gra w kręgle, przejazd ciuchcią po Darłowie i okolicy, to tylko niektóre z atrakcji, w jakich brały udział dziewczynki. W ośrodku kolonijnym w Darłówku uczyły się także nowych tańców i piosenek oraz miały okazję wykazać się własnymi umiejętnościami w konkursie „Mam Talent”, podczas którego zachwycały nas wspaniałymi występami. Był też czas na wspólną modlitwę oraz na słuchanie opowieści czytanych wieczorami, gdy dziewczynki były już w łóżkach. Dziewczynki prowadziły „dzienniki kolonijne”, które pozwolą im wrócić do wspólnie spędzonych dni i we wspomnieniach ucieszyć się tym wszystkim, co przeżyły. Wspomnienia łączą się z wdzięcznością. Wdzięczne są nie tylko dzieci, ale też ich rodzice. Jedna z mam napisała do nas: „Dziękujemy za piękny czas, który dziewczynki spędziły w Darłówku! Zosia jest zachwycona, cały czas opowiada. Mimo nieidealnej pogody, zajęć i atrakcji nie brakowało. W dodatku w najlepszym towarzystwie! Przyjaźnie się zawiązały, wspomnienia pozostaną na zawsze, wiele dobrego je tam spotkało. Jeszcze raz dziękujemy. Bóg zapłać!”. Tego typu podziękowań było wiele. 

 Także my jesteśmy bardzo wdzięczne. Przede wszystkim dziękujemy dobremu Bogu, że mogłyśmy dać radość dzieciom, że dzieci wróciły całe, zdrowe i zadowolone, że towarzyszyło nam ciepło Jego Miłości. Z serca dziękujemy też wszystkim DARCZYŃCOM, dzięki którym  mogłyśmy zabrać ze sobą także takie dziewczynki, których rodziców nie było stać  na pokrycie kosztów kolonii – to dla nas podwójna radość. Składamy też serdeczne podziękowania Księdzu Proboszczowi Kazimierzowi za to, że pozwolił nam zorganizować „miodową niedzielę”, dzięki której nie musiałyśmy się obawiać, że „w czasie deszczu dzieci będą się nudzić”. Niech Bóg wynagradza wszystkim. I już dziś planujemy następne kolonie – podczas przyszłorocznych wakacji 😊, na które zapraszamy wszystkie dziewczynki zaangażowane w życie naszej parafii. Siostry michalitki – s. Diana i s. Dawida wraz z wychowawczynią kolonijną - Panią Kasią z Przemyśla.